[Aaricia]

Hej wszystkim!

W dzisiejszych czasach można odnieść wrażenie, że świat jest podzielony na dwa obozy, jeśli chodzi o telefony komórkowe: fanów iOS oraz fanów Androida 😀

Gdy już rozpocznie się przygodę z jednym z nich, ciężko przestawić się na inny i każdy broni swoich racji, dlaczego wybrał akurat ten 📱

Jestem ciekawa, jak to wygląda w naszej społeczności - którego systemu mamy więcej fanów. Jaki wolicie system operacyjny i dlaczego? 😉

[Molkar]

Windows Phone 10 był według mnie najlepszy ale niestety MS zaorał go jak w końcu doprowadzili go do dobrej formy ... :D Ubolewam, że musiałem zrezygnować ale moją 640 LTE nadal mam jako telefon zapasowy ;)
Obecnie Android i to ze względu na cenę telefonów, u mnie telefon to rzecz która służy do rozmów i SMS + msg i czasem Internet i nie wyobrażam sobie wywalenia kilku tyś na tego typu gadżet xD
Siedzę obecnie na Redmi Note 5 i póki działa to pewnie posiedzę jeszcze kilka lat :D

[Aaricia]

@Molkar ja też jestem fanką Androida, od dawien dawna, chyba nie umiałabym się przestawić! Dla mnie oprócz kontaktu z rodziną/znajomymi/światem, telefon służy do robienia zdjęć - także liczy się też jakość aparatu oraz "pojemność" telefonu 😀 A Ty dużo zdjęć robisz telefonem?

[Molkar]

@Aaricia sporadycznie tak na prawdę, po za jakimiś notatkami itp jak potrzebuje mieć na w telefonie to można powiedzieć, że praktycznie aparatu nie używam.
Od jakiegoś czasu się nauczyłem, że nawet jak jestem w górach / na jakimś innym wyjeździe to zdjęć praktycznie nie robię, wolę np iść po górach i delektować się widokami niż latać z aparatem w ręce a jak siedzę przy domku to raczej jakaś książka jak jestem sam lub planszówka jak ze znajomymi

[Aaricia]

@Molkar ja znowuż mam odwrotnie, staram się zrobić jak najwięcej zdjęć podczas wyjazdów, uwiecznić każdy widoczek - mam dość kiepską pamięć niestety, a w taki sposób jest mi zawsze łatwiej potem coś powspominać ogólnie czy też sobie coś konkretnego przypomnieć 😊 Ale czasem faktycznie łapię się na tym, że zamiast cieszyć się chwilą, to staram się złapać jak najlepsze ujęcie danego krajobrazu.

[Molkar]

@Aaricia u mnie jest ten problem, że na dysku mam ponad 3k zdjęć z wakacji, konwentów itp i tak szczerze przeglądałem je na pewno raz kiedy porządkowałem i może część z nich drugi raz...
Są fajne tylko nie ma kiedy ich oglądać :D
Po ostatnich wakacjach gdzie znajomy miał kamerkę go pro i robił nią zdjęcia i filmiki + dobrej jakości drona przyniósł mi abym sobie zgrał co potrzebuje ok 600 Gb zdjęć, filmików, timelapsów z zachodem / wschodem słońca itp...
Straciłem zainteresowanie przy 1/3 a przejrzałem ponad połowę i po prostu skasowałem wiedząc, że i tak będzie to leżeć u niego ;d

[Aaricia]

@Molkar u mnie też tak jest, że po wakacjach mam 2-3 tysiące zdjęć, potem staram się je przejrzeć, żeby wrzucić coś do albumu dla znajomych, którzy nie lubią aż tak podróżować, ale chcą zawsze obejrzeć zdjęcia. I tak schodzi kilka godzin na wybieraniu 😂

Spróbowałabym chętnie zrobić zdjęcia dronem, jeszcze nigdy nie sterowałam, nikt z moich znajomych niestety nie posiada 😥 A Ty latałeś dronem znajomego czy wolał sam? 😀

[Saka]

Mam iOS na tablecie i jako mi nie pasuje ten system, na Androidzie doświadczony użytkownik ma znacznie więcej swobody. Tylko, niestety, mało jest znośnie działających tabletów z Androidem na których bym mogła robić ręcznie notatki bez ścinek. Na telefonie ekran za mały, by wygodnie po nim bazgrać.

[Aaricia]

@Saka co rozumiesz przez notatki bez ścinek? Wybacz dość dziwne pytanie z mojej strony 😅

[Saka]

@Aaricia Niezbyt precyzyjnie się wyraziłam, chodzi mi o pisanie piórkiem po tablecie bez opóźnień w pokazywaniu śladu na ekranie. Jak czas reakcji ze strony tabletu jest zbyt wolny to przeszkadza mi to w notowaniu. Jak notatki są zgrabne i czytelne, to łatwiej jest do nich wrócić później, np. przez egzaminem. Jak kupowałam mojego iPada trzy lata temu to tabletyz Androidem były albo podstawowymi tanimi urządzeniami, albo super drogie, nic po środku. A z najtańszym iPadem z przeceny wiedziałam chociaż, że będzie działał do tego, co potrzebuję (wypróbowałam wcześniej pożyczonego iPada).

Poniżej pierwszy lepszy przykład mojego odręcznego pisma, który znalazłam na dysku: