Konkurs - Jaka jest Wasza ulubiona gra z gatunku Horror? 👻
-
171Odpowiedzi
-
9437Wyświetlenia
-
Dla mnie to będzie I Have No Mouth, and I Must Scream, mimo swojego wieku, a może właśnie przez niego i klimat z tym związany. Point and click z 1995 może nie brzmi jak najstraszniejsza gra, jaka może być, ale okazuje się być zaskakująco na czasie - głównym antagonistą jest komputer, który zyskał świadomość. Przeprowadza on bohaterów, w których się wcielamy w światy, złożone z ich największych koszmarów. To daje pięć przerażających wizji, z którymi musimy się rozprawić, każdy z nich jest na swój sposób niepokojący lub raczej odrażający. Przejście przez nie wymaga duużo myślenia i prób wykorzystania dostępnych przedmiotów. Na początku historii każdego z bohaterów widzimy mniej lub bardziej subtelne znaki wskazujące na to, jaka jest jego historia oraz czego się boi. Tak na przykład jedna z bohaterek panicznie boi się koloru żółtego. Dopiero zakończenie danej sekwencji pozwala nam w pełni zrozumieć, co kryło się za traumami jakich doświadczają postacie. Dodatkowo dialogi wraz z muzyką są czymś, co jeszcze polepsza atmosferę.
-
@Aaricia
Jako że łatwo mnie przestraszyć to moim ulubionym horrorem jest Evil Nun: The Broken Mask.
Dlaczego?
Bo w tej gierce jumpscare czeka mnie tylko wtedy kiedy nie będę zbyt uważny i zakonnica wyskoczy mi zza rogu w przeciwieństwie do innych horrorów, które posiadają oskryptowane jumpscary, których nie można pominąć 😅
Dodatkowo lubię gry z elementami skradanki.
-
@Aaricia
"Outlast" to dla mnie jak wizyta w krainie najgłębszych koszmarów, gdzie strach jest mistrzem ceremonii w gatunku survival horror. W tej opowieści, wcielamy się w rolę śmiałego dziennikarza śledczego o imieniu Miles Upshur, którego ciekawość popycha do zgłębienia tajemniczych sekretów w Mount Massive Asylum – ponurym zakładzie psychiatrycznym, gdzie cienie ukrywają najciemniejsze historie.
Wyjątkowym tańcem z grozą w "Outlast" jest chwila, gdy Miles kroczy po raz pierwszy w mroczne korytarze szpitala, jedynie uzbrojony w kamerę wideo – swój jedyny sprzymierzeniec w walce z ciemnością. To nie tylko urządzenie do nagrywania, ale także jedyne źródło światła, które rzuca światło na ponury krajobraz. Spojrzenie przez nocną kamerę wzmacnia uczucie izolacji i bezsilności, zwłaszcza w obliczu niezrozumiałych i przerażających zjawisk.
Podczas jednego wieczoru, gdy zanurzałem się w "Outlast", znalazłem się w najbardziej dusznym i przerażającym momencie, a atmosfera gry wibrowała dreszczem niepokoju. Nagle, z maską na twarzy, pojawiła się postać, a moim jedynym impulsem było uciekanie przed nią w panice. W samym środku tej intensywnej ucieczki, zamarłem, a mój krzyk – wydobywający się ze mnie niczym echo strachu – mógłby obudzić ducha spokojnej sypialni.
Niestety, w tym samym momencie moi rodzice postanowili zerknąć do mojego pokoju, nie zdając sobie sprawy, że świat "Outlast" przeniósł się na chwilę do rzeczywistości. Gdy rozległ się mój krzyk przerażenia, spojrzeli na mnie, z bladą twarzą i oczami jak talerze, tańczącego przed ekranem komputera.
Cała sytuacja zamroziła nas na chwilę, po czym zarówno ja, jak i moja mama, rozpłakaliśmy się ze śmiechu. To było nieporozumienie, ale po chwili nawet moi rodzice zobaczyli absurdalność sytuacji. Od tego czasu "Outlast" stało się naszym rodzinnym żartem, a mój krzyk przeszedł do legendy, wesoło przypominanej na rodzinnych spotkaniach. Czasem to, co w grze wydaje się straszne, staje się powodem do śmiechu i wspomnień w prawdziwym życiu.
Dlaczego "Outlast" zajmuje wyjątkowe miejsce w moim sercu? Bo ta gra potrafi zafundować uczucie bezsilności i strachu, korzystając z niezwykłych efektów dźwiękowych, mrocznej atmosfery i subtelnych elementów grozy psychologicznej. W tych momentach, gdy decyduję się otworzyć drzwi w "Outlast", przenoszę się do świata pełnego koszmarów, gdzie każdy krok staje się potencjalnym ostatnim, a to uczucie niepewności sprawia, że gra staje się niezapomnianym doświadczeniem dla miłośników horrorów. -
„Amnesia: The Dark Descent” to z pewnością moja ulubiona gra horrorowa. Jeśli chodzi o atmosferę tej gry, która potrafi zaintrygować i przestraszyć jednocześnie gracza, naprawdę ją lubię. Gra doskonale wykorzystuje napięcie i tajemnicę, a doskonale wykonane dźwięki podnoszą grozę. Ponieważ gra ma oryginalną historię i nieprzewidywalne zwroty akcji, jest niezwykle wciągająca. „Amnesia: The Dark Descent” wywołuje strach i niepokój w sposób, którego niewiele innych gier potrafi.
-
@Aaricia Witam moją ulubioną grą typu horror to Phasmofobia. Ostatnio zakupiłem tą gierkę i miło mi się gra ze znajomymi wydaje się naprawdę ciekawa i uwielbiam w nią grać. W tą grę najlepiej gra mi się z właśnie z moimi przyjaciółmi. Doświadczamy tam razem wszyscy wiele emocji. Dużo strachu ale również pomiędzy tym znajdzie się radość i śmiech.
Kilka słów na czym gra polega.
Ta gra polega na rozpoznaniu ducha po wielu rzeczach na pace busa jest sprzęt dzięki którym możemy go rozpoznać możemy robić zdjęcia śladów jakie zrobił duch i wile rzeczy naszym celem jest zapisywanie tego wszystkiego i wybranie rodzaju ducha.Last edited by Koskoki; 27-01-24 at 17:59.
-
@Aaricia
“The Medium” to w mroczny świat gdzie już sama otoczka budzi niepokój u gracza. Cały game play opiera się na przełączaniu między światem duchowym a realistycznym, żeby rozwiązywać kolejne zagadki. Świat duchowy przypomina surrealistyczne dzieła Beksińskiego, które dodatkowo napawają podświadomym strachem do potworów, których nie widać na pierwszy rzut oka, jednak ma się świadomość ich obecności. Stworzona przez twórców unikalna estetyka nadaje grze niezapomnianego klimatu. To naprawdę godna uwagi gra dla tych, którzy poszukują horroru poza utartymi ścieżkami tego gatunku. -
Moim ulubionym horrorem na chwilę obecną jest Dead by Daylight.
Gra może nie należy do jakichś strasznych aczkolwiek czasem potrafi zaskoczyć.
Uwielbiam ją ze względu na fakt, że mogę w niej spędzać wspólnie czas ze znajomymi czy dziewczyną po tym gdy ich również udało mi się ich przekonać do tej gry.
Po przeprowadzce dość daleko od nich przynajmniej w taki sposób mogę z nimi spędzać czas. -
Moją ulubioną grą z gatunku horror jest The Quarry.
Bardzo spodobał mi się ten tytuł po samym zwiastunie, miało to coś co kupiło mnie od razu. Motyw obozowiska, przyjaciół - klasyk prawda? Kojarzy nam się to często z typowymi filmami z gatunku horror z lat 80 gdzie grupka przyjaciół zamiast świetnej letniej wyprawy, dostaje w zamian koszmar.
W samej grze od razu dostajemy masę opcji, która powoduje że możemy zmodyfikować grę pod siebie jak tylko chcemy - jedną z moich ulubionych funkcji jest tutaj filtr, który możemy narzucić na obraz, właśnie z lat 80. Od razu go wybrałem, wiedziałem że dla mnie jako fana wszelkiej maści kinematografii doda to niesamowitego uroku.
Sama gra jest dostępna na chociażby Steamie i możemy w nią pograć całkowicie za darmo przez limitowany okres czasu, więc dla osób, które nie chcą kupić kota w worku jest to idealne rozwiązanie.
Oprawia audiowizualna chwyciła mnie od razu, wiedziałem że to jest to - jeden z fajniejszych motywów to chociażby gra na gitarze w obozowisku nad jeziorem w wykonaniu młodych ludzi, do tego rozmówki między nimi i różnorakie gry słowne.
Co tu więcej dodać? Po prostu trzeba zagrać, naprawdę wciągająca fabularnie i bardzo dobra audiowizualnie gra, polecam serdecznie! -
Moją absolutnie ulubioną grą z gatunku Horror jest „Outlast”! 🎮👻 To nie tylko gra - to prawdziwa podróż przez świat strachu i niepewności, gdzie każdy krok w mrocznych korytarzach skręca moje emocje w nieprzewidywalne zakamarki.
W „Outlast” nie chodzi tylko o przerażające stwory czy mroczną atmosferę - to także doskonałe skoki napięcia, które potrafią wbić serce w pięty. 😱💦 Gdy tylko włączam tę grę, czuję, że staję się nie tylko uczestnikiem horroru, ale jednocześnie badaczem nieznanych terytoriów grozy. To wirtualna przygoda, która sprawia, że moje włosy stają dęba na samą myśl o kolejnym nieznanym kroku.
„Outlast” to nie jest zwykła rozrywka. To intensywne doświadczenie, które wciąga mnie w mroczną opowieść, a każdy moment staje się testem mojej wytrzymałości. 💻🕹️ Czuję, że moje palce na klawiaturze stają się ostatnią linią obrony przed nieuchwytnym strachem.
Grając w „Outlast”, doświadczam mieszanki dreszczyku emocji, ekscytacji i czasem czystego przerażenia. Każde spotkanie z niebezpieczeństwem to jak skok na rollercoaster - pełen niezapomnianych chwil, które sprawiają, że z uśmiechem wracam po więcej. 🌌🎢 -
"Silent Hill 2" to klasyk gatunku gier z gatunku „horror”. Pozycja oferuje graczom niezwykle głęboką i mroczną fabułę, pełną tajemniczych elementów oraz zaskakujących zwrotów akcji. Atmosfera w grze jest naprawdę przygnębiająca i klaustrofobiczna, co potęguje uczucie niepokoju i strachu. Oprawa dźwiękowa również odgrywa kluczową rolę, tworząc napięcie i dodając mrocznego klimatu. Dodatkowo, projektowanie lokacji w grze jest mistrzowskie, prezentuje graczom surrealistyczne i przerażające otoczenie, które doskonale wpisuje się w tematykę horroru psychologicznego. To wszystko sprawia, że "Silent Hill 2" pozostaje jednym z najbardziej mrocznych doświadczeń gamingowych.
Aby dołączyć do dyskusji, zaloguj się lub zarejestruj.