[manveru1986]

Cześć,

Od miesiąca posiadam Legiona Go i mocno niepokoi mnie brak aktualizacji oprogramowania lub aktualizacje spartaczone.
Na przykład, 27 maja wyszedł nowy (od Lenovo) sterownik graficzny, tylko że niestety nie jest kompatybilny z aplikacją do zarządzania nim od AMD. W dodatku sterownik ten psuje kompatybilność z wieloma starszymi grami (z Falloutem 3 i New Vegas na czele), a no i nie jest z nim kompatybilny Legion Space, nie działa licznik FPS.
Na amerykańskim odpowiedniku tego forum użytkownicy burzą się, ale na nic się to zdaje.
W przygotowaniu jest nowa wersja Legion Space, ale wciąż nie będzie w niej możliwości zmiany ilości VRAM-u z poziomu systemu, nadal trzeba będzie zrobić to w BIOS-ie (ASUS Ally to ma).

Znany od dłuższego czasu problemem, którego naprawy też nie widać jest to, że źle działają żyroskopy i np. menu start potrafi się zamykać po potrząśnięciu urządzeniem (rozwiązanie podane na amerykańskim legion community to wyłączenie żyroskopu w Menedżerze Urządzeń).

Szczerze mówiąc, spodziewałem się po Lenovo więcej.

[Marcelek]

Niestety, często tak jest z produktami 1st gen.
Najlepiej poczekać z aktualizacją i poczytać o niej opinie przed kliknięciem "update".
Nie dotyczy to tylko Legiona, ale też innych sprzętów, Windowsa, etc.
Sam do dzisiaj używam starszych sterowników do karty dźwiękowej, bo najnowsze są okraszone symfonią trzasków i "popów".

Sam Legiona Go nie posiadam, ale z tego co wiem, to często wprowadzają aktualizacje, więc oby wszystko połatali w rozsądnym czasie.
https://legiongolife.com/category/legion-go-updates/

[manveru1986]

@Marcelek Właśnie wyszła aktualizacja Legion Space. Niestety przy automatycznej aktualizacji... psuje wiele. Sterownika GPU dalej nie ruszam.

[Marcelek]

@manveru1986 Niestety, trzeba najpierw trochę poczytać przed aktualizacją. To też pewnie nie jest w 100% wina Lenovo. Jest sporo rzeczy, które mogą pójść nie tak. Jak w zegargu, jedna zębatka się zepsuje i już pokazuje zły czas.

Jak pisałem, przypadłośc produktów pierwszej generacji.
Pierwszy smartphone spod szyldu jabłka też zaliczył sporego faila na prezentacji, a gdzie są teraz :)

[manveru1986]

@Marcelek Nie mogę się z Tobą zgodzić, o ile może form factor jest 'trochę' pierwszej generacji, to jednak Legion Go to nic innego jak tablet na Windows z dołączonymi kontrolerami. Lenovo ma doświadczenie w zakresie tabletów czy 2 w 1..

[Marcelek]

@manveru1986 Bardziej laptop, ale jednak nastawiony całkowicie na gaming. Nie piszę, że nie powinno być lepiej, ale jednak jesteśmy gdzie jesteśmy.

Bardziej chodziło mi o to, że "early adopters" kupują jakiś sprzęt mimo niedoskonałości i dzięki temu następne generacje są bardziej dopracowane (lub po prostu ten sam sprzęt po jakimś czasie).
Zawsze trzeba to mieć z tyłu głowy, kiedy kupuje się coś takiego.

Jak masz Legiona, to możesz pomóc innym i pisać w społeczności jak jakaś aktualizacja coś naprawi, zepsuje, etc.
Z pewnością pomoże to wielu osobom :)

[Prywatny]

Piszę to jako nie posiadacz konsoli Legion Go. Trochę, a w zasadzie całkowicie nie zgadzam się ze stanowiskiem @Marcelek.
Kupując sprzęt nawet jak jest to nowość oczekuję, że nie będę za własne pieniądze (nie małe) jego betatesterem.
Kupując produkt kórego producent zachwala jako rewelacyjny nie chcę mieć z "tyłu głowy" że dostanę sprzęt niedopracowany, a jego pełne możliwości będą dostępne dopiero w następnych generacjach.
Chcę korzystać z laptopa (tabletu, konsoli) a nie szukać rozwiązań problemów z jego obsługą.
A w przypadkach awarii chcę liczyć na sprawną obsługę.

[Marcelek]

@Prywatny Tylko ja nie piszę, jak byc powinno, ale jak jest :) Też chciałbym, żeby wszystko działało jak należy po wyjęciu z pudełka, ale jak już pisałem - "jesteśmy gdzie jesteśmy".
Można jedynie naciskać na producentów i pomagać sobie nawzajem w międzyczasie, jeśli są problemy.

[Prywatny]

@Marcelek Ale ja też jestem za ty żeby sobie pomagać. Sam popełniłem na tym forum kilka wpisów dotyczących problemów z Legion 5Pro.
Może źle zrozumiałem co miałeś na myśli pisząc "Bardziej chodziło mi o to, że "early adopters" kupują jakiś sprzęt mimo niedoskonałości i dzięki temu następne generacje są bardziej dopracowane (lub po prostu ten sam sprzęt po jakimś czasie).
Zawsze trzeba to mieć z tyłu głowy, kiedy kupuje się coś takiego" .
Ale dla mnie to brzmi tak jakby przyzwolenie na sprzedaż sprzętu niedopracowanego.
Naciskanie na producentów jak widać nie zawsze pozytywnie skutkuje co podkreślił @manveru1986

[Marcelek]

@Prywatny Może trochę źle sformułowałem co chciałem napisać. Chodziło o to, że producenci często wypuszczają sprzęty niedopracowane przy pierwszej generacji. Czasem (jak zapewne jest w przypadku Legion Go) wypuszczają sprzęt za wcześnie, żeby wcisnąć się na pierwszą falę i nie dać zbobyć rynku konkurencji, a czasem nie poświęcają zasobów do dopracowania sprzętu, bo nie wiedzą, jaki będzie odzew i czy się zwróci inwestycja.

Jako konsumenci jedynie możemy decydować portfelem i sobie pomagać, kiedy pieniądze opuściły już portfel.
Mam nadzieję, że połatają Legiona, bo sprzęt jest całkiem fajny. Bardzo podoba mi się podejście typu "niby handheld", ale jednak też po prostu przenośny PC, bo ma odczepiane kontrolery, z którego jeden można zamienić w mysz. Sporo osób korzysta z tych urządzeń właśnie w ten sposób, stacjonarnie z możliwością szybkiego przenoszenia.