[TrendaTen]

@Aaricia no właśnie a jakaś inna społeczność dorobiła się własnych turniejów Fortnite?

[Saka]

@Aaricia @TrendaTen Konkurs z HoMM też był unikatem z tego, co zauważyłam. I fajny, bo pchnął tylu ludzi do kreatywności. Współczuję jury, które ma blisko setki chyba zgłoszeń do przeczytania i ocenienia. 😅

[TrendaTen]

@Saka łącznie jest ponad setka 😮 niektóre są niewiarygodnie super

[Saka]

@TrendaTen Mój chłop był pod wrażeniem jak zerknął do wątku z ciekawości. "I can see what Poles are playing" i "Poles like their HoMM" 😁

[TrendaTen]

@Saka w Polsce bardzo popularne. Ciekawa się historia za tym kryje

[Saka]

@TrendaTen Podzielisz się historią?

[TrendaTen]

@Saka Popularność H3 w Polsce jest spowodowana przede wszystkim biedą. W latach 2000-2005 mało kto miał komputer. Te posiadane przez Polaków były słabe nawet na tamte czasy. Gdy świat starał się przemierzać światy w 3D to Polacy heksowali się. H3 miał niskie wymagania na tle gier z tamtego czasu. Dzięki czemu można było uruchomić herosów nawet na największych złomach. Piractwo które było plagą poszerzyło zasięgi tej grze. A dzięki temu, że gra po uruchomieniu nie wymagała płyty sprawiało, że piractwo występowało nie tylko na dużą skalę (internet prawie nie istniał) ale też na skalę osiedlową. Jeden kupował oryginalną, chodził po kolegach i instalował i był taki myk, że się emulowało posiadanie płytki (nie pamiętam szczegółów). W salach komputerowych w szkołach jeszcze w 2010 H3 królowało (na podium jeszcze stały DSJki) przez to że jedną płytą można było uruchomić grę na wszystkich komputerach. Mieliśmy czas by poznać i się przyzwyczaić do tej gry. Wielu towarzyszyła przy pierwszych przygodach z komputerami, dzięki tym małym wymaganiom i metodom pirackim.

[Marcelek]

@Aaricia Prawo zezwala na losowanie, ale jest to cięższe niż konkurs, bo jest uważane za grę hazardową i są potrzebne dodatkowe zezwolenia (chyba, że o czymś nie wiem).
Źródło: "Ustawa z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych"

Nie, że narzekam, bo lubię konkursy Lenovo, ale losowanie ogólnie jest możliwe.
Rozumiem jednak czemu konkurs jest łatwiejszy do przeprowadzenia i pewnie też łatwiej wyplenić bad aktorów i boty.

Konkursy są też lepsze od losowań, bo jak się ktoś postara, to ma większe szanse :)

[TrendaTen]

Dzisiejsze dzieciaki, mogą pomyśleć że to błąd w jednostkach. Ale tak było

- - - Updated - - -

Originally Posted by Marcelek

@Aaricia Prawo zezwala na losowanie, ale jest to cięższe niż konkurs, bo jest uważane za grę hazardową i są potrzebne dodatkowe zezwolenia (chyba, że o czymś nie wiem).
Źródło: "Ustawa z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych"

Nie, że narzekam, bo lubię konkursy Lenovo, ale losowanie ogólnie jest możliwe.
Rozumiem jednak czemu konkurs jest łatwiejszy do przeprowadzenia i pewnie też łatwiej wyplenić bad aktorów i boty.

Konkursy są też lepsze od losowań, bo jak się ktoś postara, to ma większe szanse :)

Są potrzebne zezwolenia (zezwolenie na jedną akcję) i są potrzebne mechanizmy dzięki któremu losowanie może się odbyć. Strasznie dużo zachodu. Lepiej przeprowadzić konkurs w którym liczy się np aktywność. Można też określone osoby zaprosić na wspólne wydarzenie czy wysłać materiały promocyjne. Można zrobić konkurs w którym trzeba będzie odnajdywać obrazki czy odgadywać nazwy gier i poszukiwać tematy. Można też wysłać komuś okulary AR do testowania - o czym mam nadzieję, że pamięta @Aaricia że się zapisywałem w teoretyczną kolejkę 🤣

[Saka]

@TrendaTen @TrendaTen Pamiętam, że w wielu grach z tamtego okresu wystarczyło zmienić jeden bit czy tam dwa z pliku wykonywalnego i wtedy nie wymagał już płyty. Sama tak parę razy robiłam, bo porysowane płyty sprawiały problemy.

O, wymagania minimalne to jak pierwszy komputer w domu, który był grantem z uczelni na risercz. Udało mi się na tym przejśc dwie pierwsze gry z serii Harry Potter, które teoretycznie wymagania miały znacznie wyższe. 😅 Coś w stylu min. 300 Mhz dla pierwszej i 400 Mhz dla drugiej. I software rendering zamiast karty graficznej. Dzisiaj to bym się wkurzyła na taką ilość klatek. 🤣

Ale Herosów na kompach w szkole nie widziałam. Była Tibia.